Nigella: „Wybaczcie banalność nazwy, ale kolor tej zupy jest tak słoneczny, tak poprawia nastrój , że wygrywa nawet z najbardziej zatwardziałym cynizmem. Jedzenie jej równa się dobremu samopoczuciu; zresztą już samo jej gotowanie podnosi na duchu. Zupa jest niezwykle prosta w przygotowaniu, ale nie to jest tu najważniejsze. Ten złoty rosół – przyjemnie zagęszczony ryżem, w którym pływają niczym confetti niewielkie kostki cukinii i cytryna – jest samą radością.
Musicie spróbować, by uwierzyć. I nie ma się co dziwić, że w niektórych kulturach Bliskiego Wschodu wierzy się, zgodnie ze słowami Claudii Rodeni, że spożywanie żółtego pokarmu powoduje radość i szczęście. Tak więc mamy tu żółtą zupę, aby zwalczać szarą codzienność”.
Składniki:
- 500 g żółtej cukinii (2 duże)
- skórka i sok z 1 cytryny
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 litr rosołu z kurczaka
- 100 g ryżu basmati
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Umyte cukinie kroimy ze skórką w drobną kostkę. Wkładamy je do garnka ze skórką cytryny oraz oliwą, mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu przez około 5 minut, od czasu do czasu mieszając, do momentu, aż odrobinę zmiękną. Dodajemy kurkumę i do całości wlewamy rosół oraz sok z cytryny, na koniec do garnka wrzucając ryż. Co do rosołu – jak zwykle ja przygotowuję trochę skoncentrowanego bulionu z wodą. Jeśli wolicie, możecie użyć rosołu z jarzyn, ale ja przepadam za tym cudownym łagodnym złotem, jakie uzyskujemy z kurczaka. Gotujemy wszystko przez 10-20 minut lub do chwili, gdy cukinie i ryż zrobią się miękkie. Odstawiamy, aby danie odrobinę ostygło przed podaniem. Zupę najlepiej jeść ciepłą a nie gorącą.
Porcji 4-6.
Smacznego!
Przepis pochodzi z książki „Forever Summer” Nigelli Lawson
Zupa z dynii a w przespisie cukinie, dziękuję to na pewno nie wyjdzie w takim razie.
HAHAHA no właśnie! A na oko ta zupa jest tak pomarańczowa, że na pewno jest w niej dynia
to jest pycha.