Nie będą to pierogi z kapustą i grzybami. W moim domu robi się te pierogi od lat. Przy sprawianiu karpia (żywego) wyjmujemy wnętrzności i ostrożnie oddzielamy podroby od reszty (jelita, żółć). Należy to robić bardzo ostrożnie by nie uszkodzić żółci. Jeśli tak się zdarzy to wszystko wyrzucamy, gdyż nabierze gorzkiego smaku. Pewnie dla niektórych przepis ten wyda się dziwny, ale zapewniam was, że te pierożki są niepowtarzalne w smaku.